Pani PREZESOWA (dotyczy : "a właściwie czemu mówimy prezesowa przecież jeszcze nie jest żoną prezesa.... Trzeba do Miodka napisać niech to wytłumaczy")kojocie musi wykuć parę testów i zgłosić się na bardzo sympatyczny egzaminek. Później już będzie mogła sobie śmigać.
A właśnie teraz mają być montowane kamery w "L" więc skończy się wymuszanie pierszeństwa, trombiene i wiele innych ciekawych i fajnych rzeczy jakie można było robić z Nauką Jazdy bo nakręcą film i za kratki pójdziemy